“Jest to również jedyny spektakl tak bardzo teatralny i kierowany do widza – nie do jurora, selekcjonera, ale właśnie do widza, który nie przyszedł oglądać wyłącznie sprawnego warsztatu i techniki tancerza; widza, który oczekuje spektaklu – tematu, refleksji, inteligentnego dialogu z publicznością, a także dobrej zabawy. To nie była jedynie solówka przygotowana na potrzeby konkursu, a pełnowartościowy monodram, który z powodzeniem mógłby znaleźć się w repertuarze teatralnym”.